Tania ekologia

Ilu z nas myje swoje samochody na prywatnych posesjach? Tego dokładnie nie wiemy, za to pewne jest, że taka „przyjemność” może nas słono kosztować. Jak się okazuje, nie tylko ze względu na ilość zużywanej wody.

Mycie, woda, ekologia

Wyobraź sobie, że czyścisz samochód na swoim podwórku. Do tego celu używasz płynu do mycia, który trafia na twój trawnik, a później wsiąka do gleby. Poza detergentami  do gleby wypuszczamy także resztki oleju, benzyny i innych zanieczyszczeń, które znajdowały się na brudnym wozie. W dalszej perspektywie mogą one zanieczyszczać źródła wód głębinowych, co działa ze szkodą dla nas samych. Większość domostw w Gdańsku jest podłączona do sieci wodociągowo-kanalizacyjnej, a woda którą mamy w kranach pochodzi głównie właśnie ze źródeł głębinowych. Oprócz działania na szkodę środowiska , myjąc samochód przed domem, łamiemy także prawo. Według uchwały Rady Miasta na terenie Gdańska mycie pojazdów w miejscach do tego nieprzeznaczonych jest zabronione (Uchwała Nr XXXII/684/12, rozdz. 2, § 6). Za złamanie tego zakazu grozi kara grzywny − zwyczajowo mandat do 500 zł.

Ile zużywamy wody?

Ręczne mycie auta przy użyciu węża to ok. 400 litrów, czyli dzienna racja wody pitnej dla 200 osób. Myjnia samochodowa, która ma tradycyjną instalację, zużywa podczas „kąpieli” ok 150 litrów, natomiast myjnia, w której stosuje się recyrkulację wody (czyli ponowne użycie oczyszczonej wody) zużywa od 10 do 50 litrów. Najbardziej ekologiczne jest korzystanie z myjni parowej, ponieważ do umycia jednego auta, w zależności od stopnia zabrudzenia, potrzebne jest 1-2 litrów. Korzystając z tego sposobu mycia samochodu, zmniejsza się 400-krotnie zużycie wody, w porównaniu do mycia ręcznego, a w dodatku zapobiega się zanieczyszczeniu środowiska. Jeśli boisz się o zarysowanie lakieru swojego samochodu podczas mycia parowego – nie masz powodu. Para wodna nie niszczy lakieru, ponieważ podgrzanie wody następuje wyłącznie w zbiorniku, później specjalny system chłodzi ją do odpowiedniej temperatury przed zetknięciem z karoserią.

Alternatywą mogą być także ekologiczne myjnie bezwodne, które do zera redukują zużycie wody. Czyszczenie polega na korzystaniu z organicznych środków, rozprowadzanych za pomocą specjalnie do tego celu stworzonej ściereczki. Do pielęgnacji samochodu można wykorzystać naturalny wosk roślinny, np. wosk carnauba, który stanowi silną barierę ochronną przed owadami, solą i ptasimi odchodami. Powstrzymuje proces płowienia lakieru poprzez odbicie promieni słonecznych.

Koszt skorzystania z nowoczesnych, parowych lub bezwodnych sposobów mycia samochodu jest porównywalny do kosztu wody zużytej podczas mycia ręcznego na posesji. Jednak, gdy weźmie się pod uwagę zanieczyszczenie środowiska, a także sumę, jaką trzeba będzie wydać na pokrycie mandatu, bilans zdecydowanie wypada na korzyść ekologii.

Poprzedni artykuł

Kawa kawie nierówna

About the author

Warto przeczytać

JOIN THE DISCUSSION

Wystąpił błąd.