WODA I LETNIE KILOGRAMY

Zgrabna sylwetka jest latem szczególnie pożądana. Właśnie wtedy jest też o nią najłatwiej – apetyt spada, a ruchu na świeżym powietrzu przybywa. Nawet sporadyczne grzeszki w postaci lodów czy gofrów mogą więc ujść na… sucho:) Czy wiesz, że letnią formę zawdzięczasz w dużej mierze wodzie?

Spójrzmy prawdzie prosto w oczy: woda nie ma magicznych właściwości, które pomogą w szybki i nieodwracalny sposób spalić nadmiar tłuszczu. Z pełnym przekonaniem zapewniamy jednak, że to właśnie woda może pomóc w zrzuceniu zbędnych kilogramów – szczególnie latem. Jak to działa?

Lato potrafi złamać nawet najbardziej odpornych na pragnienie.

Siłą rzeczy pijesz wtedy więcej. Tymczasem zrzucanie zbędnych kilogramów praktycznie zawsze idzie w parze z większą ilością przyjmowanych płynów. Budzisz się w upalny poranek i pierwsze o czym marzysz to szklanka chłodnej wody. W ciągu dnia również nie może jej zabraknąć – przynosi orzeźwienie i niejednokrotnie staje się bardziej potrzebna niż jedzenie. Skoro już o jedzeniu mowa…

Nieodłącznym towarzyszem letnich posiłków są przecież owoce i warzywa.

Które w większości składają się właśnie z wody. Pożywne soki i koktajle na śniadanie, lekkie sałatki zamiast sycących obiadów, owoc w roli deseru – to dodatkowe nawodnienie, o które w pozostałej części roku zdecydowanie trudniej. Przypominamy, że np. ogórek składa się z wody w 97%, sałata lodowa czy rzodkiewka mają jej 96%, pomidory 95%, uwielbiany latem arbuz to w 92% woda (melon ma jej o 2% mniej),a truskawki są nawodnione w 91%. Więcej wody to jednocześnie mniej kalorii! Zdrowa letnia warzywno-owocowo-wodna dieta z pewnością sprzyja gubieniu zbędnych kilogramów. Dieta to jedno. Najlepiej połączyć ją z ruchem – także tym wodnym!

Wakacje to czas wodnych sportów na świeżym powietrzu.

Pływanie w jeziorach, rzekach, morzach lub oceanach. Wpław, a także na deskach, łódkach, żaglówkach czy motorówkach. Wodne narty, skutery i rowery. Wodna gra w piłkę czy frisbee. Pomysłów na aktywności jest naprawdę sporo. A każdy z nich to szansa na spalenie sporej ilości kalorii! Energiczne pływanie to ubytek prawie 500 kcal w ciągu godziny, jazda na wodnych nartach spali w tym czasie ok. 440 kcal, siatkówka plażowa to już prawie 600 kcal na minusie, wiosłowanie to strata ok. 500 kcal. Dobrą informację mamy też dla amatorów wędkowania – w ciągu godziny oddając się swojemu hobby mogą spalić nawet 250-300 kcal… czyli tyle, ile ma np. 1 kg arbuza 😀

Gdy z nieba leje się żar, z prysznica dla odmiany powinna trysnąć zimna woda.

Nie tylko ze względów ekonomicznych i orzeźwiających, ale także dla naszej sylwetki. Chłodny prysznic to lepsze krążenie i metabolizm, a także naturalna dawka energii, która na początek dnia posłuży lepiej niż śniadanie
w postaci jajecznicy na bekonie popitej odwadniającą kawą 🙂 W odpowiedzi na niską temperaturę ciało jest pobudzane do działania. Gdy jest nam zimno, organizm zaczyna się bronić wytwarzając wewnętrzne ciepło, które w naturalny sposób spala kalorie. Zimny prysznic działa też ujędrniająco, dzięki czemu sylwetka nabiera sprężystości, a skóra staje się bardziej gładka. To świetny sposób wspomagający gubienie zbędnych kilogramów.

Chcesz cieszyć się piękną letnią sylwetką, która zostanie z Tobą przez resztę roku? Spędź wakacje z wodą i zachowaj zdrowe nawyki na dłużej. Najlepiej na zawsze 🙂

Następny artykuł

MORSKA WODA A URODA

About the author

Warto przeczytać

Wystąpił błąd.