Architektura dla infrastruktury

Miejska infrastruktura techniczna to wyzwanie nie tylko inżynieryjne, ale także architektoniczne.

Wkomponowanie obiektów infrastruktury wodociągowo-kanalizacyjnej w przestrzeń miejską – czasem historyczną, a czasem na wskroś nowoczesną – to nie lada wyzwanie. Staramy się je podejmować, np. rewitalizując i adaptując do celów turystycznych zabytkowe obiekty Gdańskiego Szlaku Wodociągowego czy porządkując małą architekturę wodną – zdroje i mgiełki.

W ramach projektu „Creative City” studenci Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku z Pracowni Architektury Pasywnej (prowadzonej przez dr hab. Iwonę Dzierżko-Bukal, prof. ASP oraz mgr. szt., inż. arch. kraj. Marcina Kasprowicza) wzięli na warsztat niektóre z wodnych obiektów w przestrzeni naszego miasta – zarówno zabytkowe, jak też wciąż funkcjonujące. Wśród nich m.in. przepompownie (Motława, Jelitkowo) oraz Zbiornik Wody Kazimierz na Wyspie Sobieszewskiej.

Aranżacja przestrzeni infrastruktury technicznej okazała się złożonym, ale satysfakcjonującym i kreatywnym zadaniem.

– przepompownia „Motława”

Obiekt mieści się wśród bloków mieszkalnych i domów jednorodzinnych. Wybudowana w 1980 r., jest drugą pod względem ilości przetłaczanych ścieków przepompownią w Gdańsku. Założeniem projektu było zwiększenie walorów estetycznych, które pozwolą uczynić miejsce bardziej atrakcyjnym, bez uszczerbku dla jego nadrzędnej funkcji technicznej. W koncepcji pojawia się dużo zieleni, a także blacha perforowana, nawiązująca do strumienia wody.

 

– przepompownia „Jelitkowo”

Była przepompownia ścieków przy ul. Pomorskiej (wybudowana z 1890 r.) jest zabytkiem, objętym nadzorem konserwatorskim. Znajduje się w rejonie pełniącym funkcje turystyczne i rekreacyjne – sąsiedztwie Parku Jelitkowskiego i plaży. Uwzględniając lokalizację i potrzeby mieszkańców oraz turystów, studenci zadbali zarówno o relaks, jak i o edukację. W aranżacjach znalazła się strefa gastronomiczna oraz wystawiennicza.

 

– Zbiornik Wody Kazimierz

W aranżancji przestrzeni przy wieży ciśnień, zlokalizowanej w turystycznym rejonie Wyspy Sobieszewskiej, studenci zaproponowali strefę gastronomiczną z barem i pijalnią wód oraz miejscem do relaksu, a także umiejscowioną w pobliskim lesie strefę wypoczynku z wygodnymi siedziskami (w tej roli rozciągnięte pomiędzy drzewami siatki) oraz amfiteatrem leśnym. Wszystko w czystej, organicznej formie, kładącej nacisk na ekologię, ale też na ekonomię.

Jak podobają się Wam studenckie koncepcje zagospodarowania wodnej infrastruktury? Czy tereny zajmowane przez obiekty techniczne mogą (a może właśnie powinny) być jednocześnie przestrzeniami relaksu, rozrywki lub edukacji, harmonijnie wpisującymi się w estetykę okolicy?

About the author

Warto przeczytać

Wystąpił błąd.