Gdańska kranówka wyróżnia się jakościowo na tle wody pitnej innych miast Polski, między innymi poprzez wysoki udział wody głębinowej w zaopatrzeniu mieszkańców miasta. Kolejne inwestycje Gdańskiej Infrastruktury Wodociągowo-Kanalizacyjnej przyczyniają się do zwiększania jej poboru, przy jednoczesnym poszanowaniu zasobów. Woda głębinowa – smaczna i bogata w minerały wymaga jednak troski wszystkich jej użytkowników. Co możemy zrobić, żeby chronić jej zasoby przed ewentualnymi zanieczyszczeniami? Wystarczy przestrzegać kilku reguł.
Wody głębinowe, które stanowią ponad 80% zaopatrzenia Gdańska, są najlepszym i najczystszym źródłem kranówki. Taka woda jest dobrze zabezpieczona przed wpływem drobnych zanieczyszczeń z powierzchni. Ujęcia wody głębinowej znajdują się na terenie całego Gdańska, Zazwyczaj są to skupiska studni ujęć, zlokalizowanych na terenach ogólnie dostępnych. Można je rozpoznać poprzez białe „budki” ogrodzone płotem, między innymi, podczas spaceru w Parku Reagana lub w Dolinie Ewy na terenie Gdańskiego Parku Krajobrazowego.
„Czarny Dwór” z lotu ptaka
Główne źródła, z których 30% gdańszczan otrzymuje wodę pitną, są rozmieszczone w pasie nadmorskim. Są to ujęcia „Czarny Dwór” i „Zaspa Wodna”. Zaopatrują mieszkańców Przymorza, Oliwy, Zaspy, części Wrzeszcza, Żabianki i Nowego Portu.
Pozostałe źródła wody głębinowej znajdują się w Lipcach, Osowej, Zakoniczynie, Pręgowie, Smęgorzynie i w Dolinie Radości. Ostatnie z ujęć zaopatruje w wodę mieszkańców Oliwy. Jedyne źródło wody powierzchniowej znajduje się w Straszynie.
Teren ujęcia „Zaspa wodna”
Dlaczego powinniśmy dbać o ujęcia?
Główne źródła gdańskiej wody znajdują się w bliskiej odległości od morza. Piaszczysta budowa podłoża sprzyja przepuszczalności zanieczyszczeń i zmniejsza naturalną ochronę zasobów wody. Ponadto ujęcia te znajdują się w dzielnicach zurbanizowanych, blisko budynków mieszkalnych i lokali usługowych, które wytwarzają zanieczyszczenia. Choć 100% gdańskiej wody spełnia wszystkie normy jakościowe, jest systematycznie monitorowana i badana, to warto pamiętać, że nasze nieroztropne zachowania mogą zaszkodzić lokalnemu środowisku, w tym także jakości wody pitnej.
Wpływ na stan wody ma każdy mieszkaniec Gdańska. Ci, którzy myją samochody na swojej posesji, w ogródkach letnich, czy koło bloku wprowadzają do wód gruntowych detergenty, oleje, smary, benzynę, która znajduje się na zabrudzonym aucie. Zanieczyszczenie następuje także podczas odprowadzania ścieków do gruntu. Zakopywanie nieżywych zwierząt w ogródkach działkowych, parkach i lasach znajdujących się w okolicy strefy ochronnej ujęć jest kolejnym potencjalnym zagrożeniem dla jakości wody. Ponadto, takie dość prozaiczne zachowanie, jak wyrzucanie odpadów do odpowiednich pojemników, zdecydowanie redukuje ryzyko zanieczyszczenia. Oczywiście, wiele można naprawić poprzez zastosowanie specjalnych technologii w stacji uzdatniania wody. Pytanie jednak czy musimy.
