Pyszne, sycące, zdrowe i nawadniające. Doskonale rozgrzewają, a do tego właśnie teraz jest na nie najlepsza pora! Zaprośmy zupy pod swoje dachy 🙂
Są jednym z najstarszych dań spożywanych przez człowieka – przygotowywano je już w czasach prehistorycznych. W Polsce pojawiły się około XIII wieku. Wtedy ich bazą były głównie kasze i warzywa strączkowe. Stanowiły posiłek dość tani, dlatego upowszechniły się wśród wszystkich – także tych najuboższych – klas społecznych. Najstarsze zupy, które pozostały na naszych stołach do dziś to żur (spożywany początkowo głównie przez klasę wiejską) i barszcz. Popyt na zupy bardzo zwiększył się w XVI wieku, wraz ze spopularyzowaniem przez królową Bonę warzyw, tzw. „włoszczyzny”.
W 2013 r. w ramach grantu Narodowego Centrum Nauki „Wzory jedzenia, style życia a stratyfikacja społeczna: perspektywa porównawcza” przeprowadzono badanie zwyczajów żywieniowych Polaków. Wzięło w nim udział ponad 2,3 tys. osób powyżej 15 roku życia. Jak z niego wynika – zupę spożywa na obiad prawie 40% mieszkańców naszego kraju. Największy odsetek (46%) jest wśród rolników, najmniejszy (35%) wśród właścicieli małych firm. To świetny wynik, chcielibyśmy jednak, żeby ten odsetek jeszcze się zwiększył 🙂 Historycznie (niesłusznie!) kojarzona z biedą, zupa jest bowiem potrawą niezwykle bogatą!
Dlaczego warto pokochać zupy? Są SYCĄCE (o czym świadczyć może też fakt, że doceniają je potrzebujący przecież bardzo energetycznych posiłków rolnicy), a zatem nie muszą występować jedynie w roli pierwszego dnia. Bogate w pełnowartościowe składniki takie jak np. warzywa strączkowe, z powodzeniem mogą stać się głównym i jedynym posiłkiem.
Nie dość, że świetnie zaspokajają głód, to jeszcze dostarczają organizmowi wszystkich niezbędnych SKŁADNIKÓW ODŻYWCZYCH w odpowiednich proporcjach. Miska z zupą to miska ze zdrowiem! Najciekawszy w tym wszystkim jest fakt, że choć tak sycące i pełnowartościowe, wciąż pozostają NISKOKALORYCZNE, dzięki czemu są świetną propozycją dla wszystkich dbających nie tylko o szczupłą sylwetkę, ale też ogólnie – o zdrowie i dobrą formę. Za tę zaletę odpowiada w dużej mierze woda, która jest przecież głównym składnikiem zup i świetnie wypełnia żołądek, dając uczucie sytości.
Zupy to prawdziwe wyzwanie dla kulinarnej KREATYWNOŚCI – umożliwiają łączenie wielu smaków i składników w jednym daniu. Warzywa, mięsa, kasze, makarony, zioła, a może i owoce? W przygotowywaniu zup ogranicza Cię tylko wyobraźnia! Limitem nie jest z pewnością grubość Twojego portfela, bowiem większość zup nie nadszarpnie domowego budżetu – to jedno z najmniej wymagających finansowo dań. OSZCZĘDZASZ pieniądze, ale także czas – przygotowanie zupy jest bowiem niezwykle proste i niewymagające, a do tego możesz od razu upichcić porcję na kilka dni, dzięki czemu nie musisz codziennie gotować nowego obiadu – wystarczy 10 minut na odgrzanie zupy i przygotowanie sycącej „wkładki” np. ziemniaków, makaronu lub kaszy (dla urozmaicenia może być to za każdym razem coś innego).
Nie masz pomysłu na zupę? W jesiennych miesiącach z pewnością warto skorzystać z sezonowej królowej – DYNI! Bogata w naturalny przeciwutleniacz, czyli beta-karoten, bardzo korzystnie działa na zdrowie. Reguluje poziom cholesterolu i ciśnienie krwi, pomaga zapobiegać nowotworom i zapewnia prawidłowe funkcjonowanie wzroku.
Poniżej 3 godne wypróbowania różnorodne przepisy na zupy, których wspólnym mianownikiem jest właśnie ta Pomarańczowa Sezonowa Smakowitość:
ZUPA JARZYNOWA Z DYNIĄ I KAPUSTĄ KISZONĄ >>>
SYTY KREM Z PIECZONYCH BURACZKÓW (Z DODATKIEM DYNI OCZYWIŚCIE) >>>
Rozgrzewające zupy to idealne (i wodne!) rozwiązanie na coraz chłodniejsze jesienne dni. Mamy nadzieję, że uwzględniacie je w swoim codziennym menu, a tych, którzy jeszcze tego nie robią – być może przekona nasza Wodna Infografika 🙂
wsparcie merytoryczne: poradnikzdrowie.pl, zakochanewzupach.pl, jakzdrowozyc.pl, jedzdobrze.pl, urodaizdrowie.pl, sheknows.com, healthywomen.org, pap.naukawpolsce.pl, przyslijprzepis.pl