Lubimy wodną aurę, ale codzienny deszcz również nam nie dodaje optymizmu. Jak przeczekać ten czas? Sposobem na jego miłe spędzanie w domu mogą być np. gry. Oczywiście nie w nadmiarze. I oczywiście tylko te wodne!
Naszym zdaniem najlepiej spędzone wolne chwile to te spędzone aktywnie i na świeżym powietrzu. Warunki jednak nie zawsze są sprzyjające. Żeby nie łapać przeziębień, można zostać w domu z kubkiem ciepłej herbaty i dla odmiany poćwiczyć… umysł – np. przy grach planszowych lub komputerowych. Jeśli nie przesadzasz z ilością spędzanego przy nich czasu – to całkiem twórcza
i rozwijająca rozrywka. Przedstawiamy piątkę naszych faworytów:)
FAUNA, czyli wszystko o zwierzętach – również wodnych
Rozrywka i edukacja w jednym. Gracze muszą odgadnąć, jaką wagę/długość mają różne egzotyczne zwierzęta oraz gdzie zamieszkują: w puli zwierzęta łatwiejsze i trudniejsze (każdy znajdzie coś dla siebie). Proponujemy małą modyfikację, którą możecie wprowadzić we własnym zakresie – dodatkowe punkty za odgadnięcie zwierząt wodnych;) Dobra zabawa i dużo nauki. Gra zawiera 360 kart z ilustracjami zwierząt, mapę świata, znaczniki graczy oraz krótką instrukcję. FAUNA została nominowana do prestiżowej nagrody Spiel Des Jahres 2009, otrzymała wyróżnienie Gra Numeru w numerze #15 Świata Gier Planszowych oraz została nominowana do nagrody Gra Roku 2011 w Polsce. Jest tu też pewien aspekt lokalny – FAUNA jest rekomendowana przez Ogród Zoologiczny w Gdańsku.
PIC NA WODĘ, czyli skojarzenia
Gra stricte imprezowa. Dobra dla osób z wyobraźnią i takich, którzy mają pewne umiejętności artystyczne. Alternatywa dla klasycznych Kalamburów, które mogły się już wielu z nas znudzić. Zadaniem jest tworzenie jak najciekawszych i oryginalnych skojarzeń związanych z daną tematyką. Grę można z łatwością wszędzie zabierać ze sobą – nie zajmuje dużo miejsca i jest szczelnie opakowana. Wciągająca formuła z pewnością umili czas we wspólnym gronie. Na uwagę zasługują bardzo ciekawie pomyślane hasła. Warto spróbować!
OSADNICY Z CATANU, czyli buduj się na wodzie
Typowa gra planszowa. Plansza jest otoczoną wodą wyspą, na której uczestnicy budują osady i miasta. Wszystko za surowce zbierane z odpowiednich obszarów. Wymaga to logicznego myślenia i umiejętności handlowych (możliwe są transakcje między graczami). W zabawie mogą wziąć udział 4 osoby. Gra bardzo wciąga i jest świetnym sposobem na gimnastykę umysłu. UWAGA – zbytnie zaangażowanie może skutkować konfliktami towarzyskimi także do gry (jak zawsze) radzimy podejść z dystansem;)
PRZEBIEGŁE WIELBŁĄDY, czyli nie ma wody na pustyni
Prosta gra z przewagą elementów losowych – idealna na szybką rozrywkę. Fabuła opiera się na gonitwie wielbłądów (które są wprawdzie odporne na brak wody, ale wbrew powszechnej opinii nie magazynują jej w garbie – jest tam składowisko tłuszczu). Liczy się czujność, intuicja i łut szczęścia. Piękne wykonanie graficzne i ciekawa trójwymiarowa piramida do losowania kostek z pewnością sprawią, że czas spędzony przy grze będzie jeszcze przyjemniejszy.
WHERE IS MY WATER?
Gry planszowe to świetna, ale nie zawsze tania rozrywka. Dlatego z ostatniej propozycji możesz skorzystać natychmiast i całkowicie za darmo:) Where is my water to gra przeglądarkowa, w której musisz zadbać o to, by woda przepłynęła przez umieszczone na każdym etapie rurki i trafiła do celu – w tym wypadku do wanny, w której kąpiel chce wziąć sympatyczny aligator i imieniu Swampy. To gra zręcznościowa – dzięki odpowiedniemu obracaniu elementów wodociągu, woda może trafić we właściwe miejsce. Nie jest to wcale łatwe – tym bardziej, że na drodze spotkasz przeszkody (np. glony, trucizny, szlam czy muł) – nie możesz dopuścić, by dostały się do wodociągu. Fabuła wciąga, a miła dla oka grafika z pewnością spodoba się nie tylko najmłodszym graczom. Dużo stale dodawanych poziomów nie pozwala się nudzić. Gra jest dostępna również na smartfony z systemem iOS albo Android.
GRAJ – http://www.funnygames.pl/gra/wheres_my_water.html
Z wodnymi grami nie sposób się nudzić! Którą wybieracie? A może macie jakąś inną godną polecenia?