Czy wiecie, że 26 lutego obchodzimy bardzo nietypowe święto? Właśnie wtedy przypada ponoć Dzień Spania w Miejscach Publicznych. Czy komuś z Was zdarzyło się je kiedyś mimowolnie celebrować? Choć święto całkiem sympatyczne, to jednak radzimy Wam, jak mieć na tyle dużo energii, by nie praktykować go zbyt często;)
źródło: newyorkshitty.com
Większość z nas zna pewnie te chwile, gdy energia spada do poziomu, który pozwala jedynie położyć głowę na poduszce. A jeśli w okolicy nie ma poduszki (może warto zawsze mieć ją przy sobie?), to na czymkolwiek. Drzemki przy biurku, drzemki na klawiaturze komputera, drzemki w autobusie, tramwaju, czy pociągu. Drzemki, „dzięki” którym zamiast w Gdyni budzisz się w Wejherowie albo otwierając oczy zdajesz sobie sprawę, że Twoja głowa leży na ramieniu nieznanego współpasażera. Drzemki, z których nagle wybudza Cię stanowczy głos na przykład wąsatego kierowcy miejskiego środka komunikacji. Wystarczy na chwilę gdziekolwiek przysiąść, a człowiek już zapada w sen… Sen niekoniecznie wskazany i niekoniecznie wygodny, po którym często doskwierają odciski, otarcia albo skurcze mięśni zbyt długo ściśniętych w nienaturalnej pozycji. STOP!
źródło: familie.pl
Na czym polegają obchody Dnia Spania w Miejscach Publicznych? Często na różnorakich zorganizowanych happeningach. Dla spektakularnego przykładu, 3 lata temu w gdańskiej IKEI z okazji tego święta, klienci mieli możliwość wylegiwania się w sklepowych łóżkach (jednocześnie sprawdzając, czy są wygodne – to dopiero testowanie produktu!). Każdy może dowolnie świętować też we własnym zakresie. Założymy się, że wiele osób wcale nie potrzebuje oficjalnej daty i obchodzi to święto znacznie częściej niż raz w roku.
źródło: lodz.naszemiasto.pl
Jako zwolennicy zdrowego stylu życia namawiamy jednak, by ograniczyć spanie w miejscach publicznych tylko do 26 lutego. Jak to zrobić? Oczywiście nasza odpowiedź może być tylko jedna – WODA! Wspominaliśmy niejednokrotnie, jak dobrze wpływa ona na poziom energii. Jeśli dobija Was popołudniowe zmęczenie – z ogromną dozą prawdopodobieństwa winne jest właśnie odwodnienie (o którym pisaliśmy zresztą w ostatnim poście: http://blizejzrodel.pl/post/111858588494/odwodnienie-nie-nie-nie). Jeśli czujecie się znużeni i coraz trudniej jest Wam utrzymać oczy szeroko otwarte, a nie jest to noc i pora, by kłaść się spać – nie sięgajcie od razu po kawę czy energetyki! Przekonajcie się, że porządna szklanka wody z cytryną naprawdę może zdziałać cuda. A jeśli zaczniecie regularnie nawadniać organizm (np. przystępując do naszego wyzwania, które choć trwa jeszcze tylko do końca lutego, to we własnym zakresie można je realizować w dowolnym terminie: https://www.facebook.com/events/786929301361738), już po kilku dniach poczujecie, że może to zdziałać cuda! Spróbujcie! Wasz organizm z pewnością odwdzięczy się wyższym poziomem energii za każdą regularnie wypijaną szklankę wody. Możemy to zagwarantować.
