Zimowy poradnik – woda w kosmetykach

Jaką rolę pełni woda w kosmetykach? Czy zimowy krem powinien ją zawierać?

Woda, olej, emulgator – tak powstaje krem!
źródło: biosna.pl

Woda jest jednym z głównych składników kosmetyków. Powinna być oczywiście jak najlepszej jakości, co pozwoli preparatom dobrze wpływać na naszą skórę. Przede wszystkim musi być czysta – pozbawiona szkodliwych mikroorganizmów i bogata w odpowiednie minerały. Woda jest w kosmetykach rozpuszczalnikiem. Wpływa zatem na konsystencję produktu. Kosmetyki z dużą zawartością wody to tzw. kosmetyki nawilżające. Zawierają one przeciętnie 70-80% wody (dla porównania, jej zawartość np. w kremach określanych mianem tłustych to ok. 50-60%).

Stosowane zewnętrznie kremy nawilżające nie załatwiają sprawy nawodnienia skóry. Pamiętajcie, że najważniejsze jest, by nawilżać ją od środka – spożywając odpowiednie ilości płynów. Rozprowadzona po skórze woda sama w sobie ma wręcz działanie wysuszające – dlatego typowe „namaczanie” twarzy nie będzie sprawiało, że skóra stanie się gładka i promienna. Działanie kremów polega raczej na wzmacnianiu naturalnej bariery ochronnej skóry, a co za tym idzie – hamowaniu procesu utraty wody.

 

Pij wodę – nawilżanie zaczyna się od środka!
źródło: sura-haddad.deviantart.com

Jak powstaje krem? By stworzyć najprostszy, wystarczy woda, tłuszcz (olej) i substancja wiążąca (tzw. emulgator). Generalnie kremy, jeśli chodzi o konsystencję, możemy podzielić na te typu „woda w oleju” oraz „olej w wodzie”. W tych pierwszych bazą jest tłuszcz, który otacza cząsteczki wody. Kremy tego typu mają gęstą, zawiesistą konsystencję. W drugim przypadku jest odwrotnie – to tłusta substancja otoczona jest przez składnik bazowy, czyli wodę. To lekkie kremy, które łatwo rozprowadzić na skórze.

Jaki powinien być idealny krem na zimę? Najlepiej wybrać ten tłusty, z mniejszą zawartością wody. Lepiej ochroni skórę przez mrozem, śniegiem i wiatrem i zapobiegnie utracie wody tworząc grubszą warstwę ochronną. W sklepach znajdziemy wiele zimowych kremów o lekkiej konsystencji (którą większość z nas preferuje – taki krem szybciej się wchłania i jest przyjemny w rozprowadzaniu), a zatem większej zawartości wody. Nie należy podchodzić do nich z rezerwą – w niektórych kremach obecnie wykorzystuje się nowe technologie produkcji, dzięki którym takie kremy mogą być rzeczywiście skuteczne. My jednak polecamy zimową zasadę na piękną cerę: „mniej wody na zewnątrz, więcej wody od wewnątrz”. Zapewniamy, że to działa!

 

Odpowiedni tłusty krem i nawodniony od środka organizm – promienność zagwarantowana!
źródło: kobietamag.pl

About the author

Warto przeczytać

JOIN THE DISCUSSION

Wystąpił błąd.