Nastawienie na bieg dobry!


Dieta, treningi, dobre buty, determinacja – to wszystko jest dla biegacza bardzo ważne. Nie możemy jednak zapominać o jeszcze jednym (niezwykle istotnym!) aspekcie codziennej aktywności. Chodzi oczywiście o pozytywne nastawienie. Bez niego ani rusz – bo nawet jeśli przebiegniemy tysiące kilometrów, to tak naprawdę możemy wciąż stać w miejscu.

Bieganie – jak prawie każdy sport – kształtuje nie tylko ciało, ale i charakter. Dlatego tak ważne jest odpowiednie podejście do codziennych treningów. Przy prawidłowym nastawieniu masz szanse zwiększyć ich efektywność i cieszyć się każdym drobnym sukcesem, co dodatkowo podbuduje także Twoją wytrwałość.

Bieganie uczy pokory i cierpliwości, a co najważniejsze – systematyczności. Plan treningowy to akcja zakrojona na szeroką skalę, której realizacja wymaga konsekwentnej pracy i zaangażowania. Kluczową rolę odgrywa tu regularność. Dlatego odpowiednie podejście, które pozwoli nam nie popaść w rutynę i systematycznie poprawiać wyniki, może zdziałać cuda. Wytrwałość w treningach zaowocuje też podwyższoną samooceną, a zadowolenie z siebie przełoży się na lepszą jakość życia, nie tylko w aspekcie fizycznym.

Co jednak, jeśli mimo regularnego trenowania nasze wyniki stoją w miejscu? Taka sytuacja potrafi nieźle zdemotywować. Pojęcie „wypalenia” w sporcie jest znane nie od dziś. O takim zjawisku możemy mówić, gdy mimo treningów nasza forma nie wzrasta, a brak widocznych rezultatów stopuje nas i odbiera motywację do dalszych działań. Jak sobie z tym radzić? Czasem warto po prostu odpocząć. Tydzień lub dwa przerwy w treningach może sprawić, że znów na nowo poczujemy „głód biegania”,
a powrót do aktywności sprawi nam ogromną frajdę. Jeśli jednak nie chcemy z wysiłku całkowicie rezygnować, rozwiązaniem może być bieganie w grupie, której członkowie będą się wzajemnie podnosić na duchu i motywować do regularnych treningów. Jeśli brakuje Ci wiary we własne możliwości – zdaj się na innych.

Jeśli nie zadowalają Cię Twoje czasówki i wydaje Ci się, że stoisz w miejscu (a kto stoi w miejscu, ten się cofa) – spróbuj zmienić perspektywę. Wystartuj w zawodach, których poziom jest nieco niższy, zdobądź wysokie miejsce i ciesz się sukcesem! Oszustwo? Manipulacja? Być może, ale tylko troszkę i to w słusznej sprawie. Taki mały psychologiczny trik naprawdę potrafi zdziałać cuda. Permanentne stawianie sobie poprzeczki zbyt wysoko może mieć fatalne skutki dlatego warto czasem celowo ją obniżyć.

Bieg to nie wyścig szczurów – przede wszystkim dobre nastawienie

Jak w każdej dziedzinie sportu (i życia) ważne jest zachowanie rozsądnego podejścia. Biegasz dla przyjemności i dobrej formy, a nie po to, by się zamęczyć. Oczywiście warto przekraczać granice własnej wytrzymałości, ale nie można nadmiernie przeciążać organizmu. Dlatego stawiaj sobie cele możliwe do zrealizowania i ciesz się nawet drobnymi sukcesami. Skup się też na codziennym treningu, który jest sukcesem samym w sobie, a nie tylko na osiąganiu założonych celów. W tym wypadku przydatne okazuje się podejście skupiające się na procesie dochodzenia do celu, a nie tylko na jego osiągnięci. A jeśli okaże się, że bieganie to jednak nie Twoja bajka – nie szkodzi! Jest jeszcze dużo innych aktywności, które mogą okazać się w sam raz dla Ciebie. Warto próbować odnaleźć taki rodzaj wysiłku, który przyniesie Ci satysfakcję i sprawi radość. Każdy z nas jest inny więc jeśli biegasz – rób to prawidłowo, ale po swojemu. Powodzenia;)

 

About the author

JOIN THE DISCUSSION